Reportaż VII cz. 3. (Rypin)

Krystyna Lewicka-Ritter

„W KUJAWSKO-POMORSKIEM – Z OSKAREM KOLBERGIEM POD RĘKĘ” *

WYBITNI ANIMATORZY KULTURY

ANDRZEJ SZALKOWSKI – ZNAMIENITY POSEŁ, HUSARZ I RYCERZ

            Moi Ostomili. Nasze Małe Ojczyzny potrzebują ludzi, pasjonatów, którzy przywrócą folklorowi danego regionu, należne mu, poczesne miejsce. Mało tego sprawią, że za przyczyną tego pięknego dziedzictwa kulturowego regiony będą rozkwitały, wykorzystując do promocji  owe cudowne dziedzictwo także. Na mojej reporterskiej stypendialnej, wiejskiej ścieżce – stanął oto Człowiek, który czynami swoimi zachwyt mój wzbudził. A źródeł tego zauroczenia szukać trzeba w miłości jego do tradycji Małej Ojczyzny, Ziemią Dobrzyńską zwaną.

      Spieszę Wam już oznajmiać, kim jest ów zacny Człowiek, o którym tak lubym tekstem pisanie powzięłam? To Andrzej Szalkowski – dyrektor Muzeum Ziemi Dobrzyńskie w Rypinie, który jako już Wam wiadomym uczyniłam, daleko swym działaniem wykracza poza ramy swej zawodowej powinności.  

      Czymże zatem najbardziej ów zacny młodzian, zachwycił mnie, dojrzałą Kujawiankę? Najsampierw, ową miłością do ludowej kultury, aktywnie też tę kulturę staraniem swym upowszechniając. Takoż i zacnymi cechami charakteru, przejawiającymi się zbożnym szacunkiem do kompaniji jemu podobnych pasjonatów, z któremi pospołu owych cudnych czynów dokonuje. A i tym, że sprawia on czynami swemi, iż Rypin, gród zacny, pośród innych dobrzyńskich osad na stolicę Regionu wyrasta.

      ALIŚCI RZEC WAM MUSZĘ, że to jemu w znacznej mierze – ANDRZEJOWI SZALKOWSKIEMU i jego osobowości nieprzeciętnej, zawdzięczać można wiele pięknych zdarzeń dziejących się dzisiaj za jego przyczyną w Ziemi Dobrzyńskiej i w pięknym mieście Rypinie. Tam też siedzibę ma owo Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej, któremu ten szlachetny człowiek hetmanuje. Ukochał on tę Ziemię ponad wszelką wątpliwość najbardziej i służy jej najwierniej jak potrafi!

      A, że w afekcie tym wspiera go jego zacna i wielce nadobna małżonka Monika Lipka-Szalkowska, a takoż i dziatki jego Tymon i Jagienka, nie musi on przeto swych uczuć dzielić między miłości najbliższe każdemu rycerskiemu sercu. Najsampierw  Rodzicem świetnym dla swych dziatek i mężem doskonałym dla swej małżonki jest, a jednakowoż i rycerzem, i husarzem, i posłem dobrzyńskim, a takoż i weselnym drużbą bywa wyśmienitym!  O czem wszyscy w Rypinie i okolicy wiedzą! W zależności zaś od tego, jaki kostium przywdzieje i z ramienia której organizacyji działalność swą wiedzie – wszystko to z wielką galanteryją czyni.

      BACZCIE PRZETO UWAŻNIE NA JEGO ZACNE UCZYNKI i przyglądajcie się jego działalności wszelakiej, bo ciekawszej postaci w całej Rzeczypospolitej próżno WAM szukać będzie. Ba, to i ze świecą trudno znaleźć będzie podobnego jegomościa, co tak pięknie życie swe układa, sławiąc ową Ziemię Dobrzyńską czynami swemi. A dokonał ich wiele! O uczcie weselnej, zorganizowanej przezeń pospołu z liczną kompaniją towarzyszy we wsi Charszewo w gminie Rogowo. roku Pańskiego 2017, już Was uwiadamiałam, pisząc o tem w poprzedniej mej kronice, Ziemi Dobrzyńskiej poświęconej. A takoż i o obrzędach ostatniego pożegnania i innych jeszcze obyczajach dobrzyńskich, nad któremi pieczę on sprawuje w Muzeum, ucząc o nich i kolejne pokolenia młodych Dobrzyniaków, którym też rycerskie wpaja powinności, w zwartym haśle zawarte: – Bóg, Honor, Ojczyzna.

      DŁUGA JEST LISTA ZASŁUG OWEGO KAWALERA DOBRZYŃSKIEGO, z ochotą paradującego czy to w ludowym odzieniu drużby dobrzyńskiego, czy żołnierza w ułańskim czaku z okresu Księstwa Warszawskiego, jednakowoż i husarza, defilującego w husarskiej zbroi ze skórą tygrysa na ramieniu. Znaczny to widać bojownik, którego poznać po jego odzieniu bogatem, wielkimi orderami przystrojonym, ze złotemi galonami i szamerunkami złotemi strojnemi. A i rumaki pod nim znamienite, w jego własnej stajni pielęgnowane. Tak pod siodłem paradujące jak i w zaprzęgach z bryczkami po Rypinie i okolicach galopujące, czegom i ja dostąpiła, po Rypinie paradując w onym pięknym zaprzęgu.

      A ZAWSZE WYSTĘPUJE ÓW ZACNY ANDRZEJ SZALKOWSKI w znakomitej kompaniji mężów jemu równych i takoż dostojnych, by wspomnieć CZWARTY już Kongres Dobrzyniaków  A.D. 2021, na którym postanowiono tym najzacniejszym spośród mieszkańców tej Krainy, przydawać honor AMBASADORA DOBRZYŃSKIEGO za cne jego zasługi w Dobrzyńskiej Małej Ojczyźnie czynione. Kongres ów, co cztery lata nad sprawami Dobrzyńskiej Ziemi  i jej mieszkańców deliberujący, tak właśnie postanowił! A szlachetni delegaci jego, wielce są szanowani.

      Od wieków też w strojach dobrzyńskich posłów występujący, słyną takoż z chwalebnych czynów onegdaj w dawnej historyji czynionych, jak i ze współczesnych dokonań. By wspomnieć tylko starania o powrót niegdysiejszych i pięknych dobrzyńskich tradycji, com Wam je, Moi Ostomili, w poprzednich moich opisach dziejów Ziemi Dobrzyńskiej przybliżyła.

      ZACNA TA KOMPANIJA MĘŻÓW DOBRZYŃSKICH, A I TOWARZYSZĄCYCH IM DAM, pospołu z onym hetmanem rypińskiego Muzeum – Szalkowskim Andrzejem, powołała do życia i Chorągiew Husarską Województwa Kujawsko-Pomorskiego, nad którą pieczę honorową przyjął sam Marszałek Województwa Kujawsko-Pomorskiego – Piotr Całbecki, czyniąc tym zaszczyt wielki wszystkim jej zacnym husarzom. Kapelanem mężów tych, na piersi oblicze Maryji noszących, został wielebny proboszcz parafii z Łobdowa i Kurkocina – ks. Piotr Rutkowski.

      W Chorągwi onej  doliczysz się wielu zbrojnych i skrzydlatych husarzy z rumakami swemi gotowych zawsze do obrony Ojczyzny swej umiłowanej stanąć! Husarską tą bracią dowodzi Namiestnik Chorągwi – Ireneusz Jambor, którego Wasza Kujawianka w swym magicznym obiektywie uchwyciła była roku minionego A.D. 2020, na Zamku w Golubiu-Dobrzyniu, podczas rycerskich potyczek toczonych na dziedzińcu

       POWRÓĆMY JEDNAKOWOŻ DO POSTACI owego dobrzyńskiego, zacnego i znacznie dla Rzeczypospolitej zasłużonego Andrzeja Szalkowskiego, który też i Fundację „Ziemia Dobrzyńska” powołał do życia lat temu 11, ku pożytkowi wielkiemu tej Krainie służącą. Jej to staraniem i święty Walenty przywrócony został Rypińskiej  Parafii pw. Św. Trójcy.

       Jest ów zacny mąż także, członkiem  Rady Organizacji Pożytku Publicznego Miasta Rypin a takoż i członkiem Zarządu Oddziału Kujawsko-Pomorskiego Stowarzyszenia Muzealników Polskich oraz Stowarzyszenia Gmin Ziemi Dobrzyńskiej oraz Lokalnej Grupy Działania Region Północ Gmin Dobrzyńskich. Wszędzie tam Andrzej Szalkowski służy swą bogatą wiedzą historyczną o Rypinie i Regionie, tworząc wiele pięknych wydarzeń!  Nagrodzonym on wielokrotnie został za swe czyny. Ostatnimi czasy najbardziej za organizowanie corocznego PATROLU HISTORYCZNEGO, będącego barwną „karawaną” w historycznych strojach – wiedzę o Regionie niosącą, odwiedzającą mieszkańców grodów na pograniczu ziemi dobrzyńskiej, michałowskiej i chełmińskiej leżących. Wiele by jeszcze móc pisać o onej zacnej postaci Kawalera Dobrzyńskiego Andrzeja Szalkowskiego. Aleć to pora już późna, nocna i kończyć trzeba mi ten artykuł…

      Poczytując sobie za honor, że dane mi było o owym zacnym DOBRZYŃSKIM AMBASADORZE napisać tych słów kilka, za przykład godny naśladowania Wam go polecam. Jemu samemu zaś ukłon ślę mój kujawski, dziękując za wspólne chwile przy tworzeniu owych reportaży spędzone, ku chwale naszej Małej Kujawsko-Pomorskiej Ojczyzny spisane. Językiem nieco archaicznym, aleć to tylko z szacunku podkreślającego chwalebne czyny zacnego hetmana Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej w Rypinie…

Krystyna Lewicka-Ritter – Wasza Kujawianka

* Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury, uzyskanych z dopłat ustanowionych w grach objętych monopolem państwa, zgodnie z art. 80 ust.1 ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych.